2.12.2013

Rozdział 17

Marco

A ja nie wytrzymałem i wykrzyczałem
-Francesca! Zostań moją dziewczyną
Ona stanęła jak wryta z otwartą buzią. Podszedłem do niej i musnąłem delikatnie jej usta. Złapałem ją w talii a jej ręcznik zsunął się na podłogę. "Odkleiłem" się od niej i spojrzałem na nią. Jednak od razu dostałem w twarz.
-Wiedziałam że jesteś zbokiem. Ale żeby aż takim?
-No ale
-Żadne ale! Owszem zostać parą możemy.-krzyknęła zakładając na siebie ręcznik
Spojrzałem na nią.
-Bez niego Ci lepiej-skomentowałem po czym usiadłem na kanapie.
-Ty chamie. Zaraz wracam-powiedziała i poszła się ubrać.
Wróciła po 5 minutach
-No ile ja mam na Ciebie czekać. Sam?-zapytałem
-Długo-powiedział i usiadła obok mnie.
Włączyliśmy jakiś nudny film.

Maxi

Po zerwaniu z Cami pobiegłem szybko do najbliższej kwiaciarni i kupiłem tyle kwiatów że w głowie się nie mieści. Ruszyłem z nimi aczkolwiek z pewną trudnością do szpitala. Wszedłem do sali Naty i dałem jej kwiaty. Ona tylko uśmiechnęła się promiennie  i wpięła się w moje usta.
-Zerwałeś z Cami?
-No wiesz....

Czy Maxi powie od razu prawdę?

6 komentarzy:

  1. Marcuś ty mój świrze, ubóstwiam cię!!!!!
    Ale z ręcznikiem checa xd
    Nie wiem, czy Maxi powie prawdę.....
    Marcuś i Franuś;****
    Pozdrawiam,
    Lena Tavelli;*

    OdpowiedzUsuń
  2. lal no nizle nespodziewalam się czdowy rozdzial marco bnajlepszy czkam na next
    FRANCESCA

    OdpowiedzUsuń
  3. Genialny <333
    Marcuś najlepszy ;D
    Marcuś i Franuś ;))
    Naxi <3 ciekawe czy Maxi powie prawdę ;)
    Czekam na next ;****

    OdpowiedzUsuń
  4. supcio <333
    Marcesca i Naxi <33
    oj Marcuś, Marcuś - nie ładnie tak tylko o jednym ;p
    czekam na next ;***

    OdpowiedzUsuń
  5. Super Naxi ooo.... Przepraszam Cię że komentuję dopiero teraz, ale musiałam nadrobić rozdziały. teraz będę komentować każdy.
    Macro :* i Francesca <333
    Supcio :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Baaardzo fajnie piszesz!!!

    OdpowiedzUsuń