28.11.2013

Rozdział 13

Ludmiła

Pobiegłam w stronę parku aż wpadłam na tego przystojniaka ze szpitala.
-Przepraszam-powiedziałam zapłakana
-Nic sie nie stało. Co się stało-zapytał swoim delikatnym głosem
-Zerwałam z chłopakiem.
-Współczuję. Może chcesz o tym pogadać. A właściwie to jestem Federico
-Ludmiła-powiedziałam i uśmiechnęłam się delikatnie.
-Może pójdziemy do jakieś restauracji czy coś?-zaproponował
-Jasne.
Ruszyliśmy powoli w stronę restauracji. Czułam sie taka bezpieczna kiedy obok był Federico.

Violetta

Po tym pocałunku stałam jeszcze chwilę w tym miejscu. Cały czas miałam w myślach ten moment. Wzięłam nuty i poszłam do domu. Od razu zapisałam to w moim pamiętniku.
"Drogi pamiętniku. Dzisiaj pocałowałam się z... Tomasem. No właśnie z tym samym którego nienawidziłam. Czuje jednak że między nami zaczęło iskrzyć."
-Violetta.Chodź na śniadanie-krzyknęła Olga
Zeszłam na dół i zjadłam. Cały czas myślałam o tym pocałunku. Musiałam komus o nim opowiedzieć. Po śniadaniu postanowiłam pójść do Francesci. Jak postanowiłam tak też zrobiłam. Jak zapukałam zdziwiłam się bo otworzył mi....

Francesca

Jak Ludmiła wybiegła usiadłam na kanapie i skryłam twarz w dłoniach. Maco podszedł do mnie i objął delikatnie ramieniem. Wyrwałam się mu i wściekła krzyknęłam:
-To Twoja wina! Po co się przed nią kryłeś? rzez Ciebie ona się na mnie obraziła.
-Ale Fran. Ja nie moge z nią być?
-Dlaczego? Bo mnie pocałowałeś?
-Nie. Bo zakochałem sie w innej-powiedział cicho
-Spoko. Mnie to nie interesuje.-powiedziałam a  chłopak podszedł do mnie i złpał w talii.
Złączył nasze usta w pocałunku który by trwał dłużej gdyby nie pukanie do drzwi. Marco oderwał się ode nie a ja zszokowana cały czas tam stałam. Chłopak otworzył drzwi a tam stała Violetta.
-Zamorduję-wyszeptałam
-Hej Fran-powiedziała Violetta i spojrzała na Marco.
Przecież był w samych bokserkach.
-Przeszkadzam?-zapytała
-Nie-odpowiedział za mnie Marco
-Może wejdziesz?-zapytałam ze złością której nie dałam po sobie poznać.
Dziewczyna weszła a Marco poszedł sie ubrać. Opowiedziała mi swój problem.

Maxi

Jezu ja nie wytrzymam. Muszę zobaczyć Naty. Pobiegłem więc do szpitala. Wszedłem do sali i....

Co zrobi Maxi?
Czy Fran zakocha się w Marco?
Czy Viola znajdzie radę u Fran/
Co z Violą i Tomasem. Czy będa razem?
I czy między Fede i Ludmi cos zaiskrzy?

Sporo pytań. Rozdzialik nawet mi się podoba ;) Ale i tak najważniejsze by wam sie podobał ;)
Pozdrawiam ~~Xabianistka

6 komentarzy:

  1. No pewnie że Fran zakocha się w naszym kochamym Marcusiu Marcesca- para idealna ;*******
    A na Maxiego moja głowa nie wymyśliła nic:)
    Viola pewnie znajdzie radę u Fran to jej BFF;)))
    Tomasetta<33333
    I Fedemiła<333
    Ja chcę następny!!! Nie mogę wyjść z podziwu, że dodajesz je codziennie:)
    Pozdrawiam,
    Lena Tavelli ;*
    PS: Pierwsza xd

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O! Jeszcze jedno: Fran zamorduję Violkę?? Już chcę to zobaczyć!!

      Usuń
  2. Genialny <3333
    Viomas *.*
    Wiedziałam że to Fede :P Fedmiła <3
    Nie mam bladego pojęcia co zrobi Maxi.
    Znajdzie! ;D
    Oby byli <3
    Mabe :)))))))))))
    Czekam na next ;***********

    OdpowiedzUsuń
  3. czytałam już wczoraj, ale nie skomentowałam, więc robię to teraz
    świetny <33
    ha, wiedziałam, że to Feduś <3
    Viomas <3
    Marco coś ty narobił ?
    ale i tak Cię kocham <3
    Fran pogodzisz się z Lu ;*
    czekam na next ;***

    OdpowiedzUsuń
  4. Krótko i na temat :
    Cudowne ♥
    Viomas i Marcesca ♥

    OdpowiedzUsuń
  5. Super rozdział.
    Czekam na nezt bo chcę wiedzieć co zrobimaxi.
    Julia

    OdpowiedzUsuń