27.11.2013

Rozdział 12

Francesca

Obudziłam sie i poczułam zapach... męskich perfum. Odwróciłam się i zauważyłam MOIM ŁÓŻKU Marco. Zepchnęłam go z niego a ten się łaskawie obudził.
-O hej-powiedział jak niby nigdy nic.
-Co ty robisz w moim łóżku?-zapytałam a raczej wykrzyczałam
-No bo wiesz. Zimno mi było-powiedział i zrobił minke słodkiego psiaka. A właściwie.Gdzie masz łazienkę?
-Koło sypialni.-powiedziałam a on poszedł do niej.
Ja wstałam i poszłam zrobić coś na ząb. Usłyszałam pukanie do drzwi. Jak je otworzyłam zobaczyłam Ludmiłę.
-Hej-przywitałam się jak niby nigdy nic
-Hej. Wiesz gdzie Marco? Muszę z nim porozmawiać a w domu go nie było na noc.
-Nie wiem-skłamałam
-Mogę wejść?
-Jasne.-powiedziałam a ona weszła
Zaczęłyśmy rozmawiać aż nagle zszedł nie kto inny jak Marco.

Federico

Od wczoraj Tomas się do mnie nie odzywa. Nie wie dlaczego. Co z tego że podoba mu się Viola. Chociaż....nieważne. Zacząłem myśleć nad jasnowłosą pięknością ze szpitala. Postanowiłem przejść się na spacer.

Violetta

Musiałam dzisiaj iść do studio bo zapomniałam nut. Gdy podeszłam do sali instrumentalnej zauważyłam Tomasa. Grał na gitarze piosenkę która wpadła mi w ucho. Znałam już kawałek tej melodii. Gdy tak myślałam zorientowałam się że to jest początek z mojej piosenki. Chciałam mu przeszkodzić ale zbyt bosko grał.<3 W drugiej zwrotce dołączyłam do niego. Nasze głosy tworzyły całość. Violka co ty myślisz? skarciłam sie w myślach.
-Nieźle. Czemu się nie zapiszesz do Studio?-zapytałam
-A po co? Żeby mnie denerwować?
-Nie no co ty-powiedziałam spokojnie
-Przepraszam. Po prostu nie wiem jak porozmawiać z Twoi kuzynem normalnie o moim problemie.
-Czemu mi go nie powiesz. U mnie wszystkie tajemnice są bezpieczne
-Nie mogę.
-No powiedz proszę Cię-powiedziałam a on wstał podszedł i mnie pocałował w policzek lecz kąciki naszych ust sie zetknęły i wyszło na to że sie pocałowaliśmy.
Jeszcze nigdy sie tak nie czułam. Byłam.... szczęśliwa. Mimo że jestem z Leonem czuje coś do Tomasa.
-Przepraszam-powiedział jak się oderwaliśmy i uciekł.

Ludmiła

Gadałam sobie z Fran a tu nagle schodzi Marco. I to w czym? w samych bokserkach XD
-Marco??!!!!!!!!1
-Tak Ludmiś?-powiedział
-Z nami koniec!!!!-wydarłam się i wybiegłam z domu Fran cała zapłakana.
Pobiegłam w strone parku az wpadłam....

Na co/kogo wpadła Ludmiła?
Czy  Viola uświadomi sobię że tak naprawdę kocha Tomasa?
Czy Tomas i Fede wreszcie porozmawiają?

Taki se rozdzalik. Nawet fajny mi wyszedł. Ważne by wam sie podobał. Na tamtym blogu rozdział pojawi się w 90% dzisiaj ;)
Pozdrawiam ~~Xabianistka

5 komentarzy:

  1. świetny <333
    Marcuś w łóżku Fran *.*
    uuu... Marmiła zerwała :C
    tak, tak Viomas <3
    wpadła na Federa *.*
    czekam na next ;***

    OdpowiedzUsuń
  2. Pycia;* znowu pierwsza. :D
    Fran i Marco w jednym łóżku *,*
    nie wiem na kogo wpadła Lu na Fede ?
    Viomas ma być !
    Porozmawiają, tak tak ;**

    Czekam na next ♥

    OdpowiedzUsuń
  3. Cudny <33
    Viomas *.* no słodziutko <3
    Szkoda mi Lu ;c
    Lu wpadła na Fede :)))
    Porozmawiają :)))
    Fran i Marco :D

    Czekam na next ;**********

    OdpowiedzUsuń
  4. Genialny<333
    Marmiła :(
    Haha Marco xDD
    Viomas<333333333
    czekam na next :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Super rozdział.
    Naxi będzie?
    Czekam na next
    Julia

    PS Przepraszam, że tak późno komentuje.

    OdpowiedzUsuń